Fot. Shutterstock.com
Po wymęczonym zwycięstwie z Liechtensteinem 1-0 reprezentacja Polski do lat 16 w swoim drugim występie eliminacyjnym do ME zmierzyła się z Islandią. Był to nieobliczalny rywal, o czym świadczył sensacyjny remis z Holandią.
Na boisku Boruty Zgierz Islandczycy już w 13. minucie objęli prowadzenie, na szczęście za sprawą Dariusza Zawadzkiego i Michała Janickiego zdobyliśmy dwa gole. Rywale nie zamierzali łatwo sprzedać skórę i w efekcie zdobyli bramkę na wagę cennego punktu.
Dziennikarze wyróżnili najlepszego w polskiej drużynie Rafała Grzelaka. Legendarny bramkarz Jan Tomaszewski przyznał na łamach Piłki Nożnej, że to największy talent jaki pojawił się ostatnimi laty w naszym kraju. Wychowanek Orła Łódź miał po turnieju podpisać kontrakt z najlepszym polskim zespołem Wisłą Kraków, ale ostatecznie trafił pod skrzydła ŁKS-u.
Drugą bramkę dla biało-czerwonych strzelił Michał Janicki. Z całej drużyny rocznika 1982 to właśnie on „przegrał” najbardziej swoją karierę. Start miał znakomity, bo jako junior szkolił się w Borussi Dortmund i Ajaxie Amsterdam. Był jedynym „obcokrajowcem” w zespole Michała Globisza. Wychowanek Słomniczanki Słomniki kolegował się z kilkoma piłkarzami reprezentacji Holandii, z którą Polska rywalizowała w grupie, a najsłynniejszym był Rafael Van Der Vaart. Janicki miał świetny start w reprezentacji juniorów, bo zdobył srebrny medal ME a także brał udział w mistrzostwach świata w Nowej Zelandii. Wydawało się, że przed zawodnikiem rysuje się świetlana przyszłość. Sukcesy, które przyszły zbyt szybko, zawróciły w głowie piłkarzowi. W dalszym etapie kariery wprawdzie występował jeszcze w amatorskim zespole VfL Wolfsbug oraz zagrał dwa mecze w Bundeslidze, ale to było wszystko, na co było go stać. Po powrocie do kraju próbował swoich sił m.in. w drugoligowym Zagłębiu Sosnowiec. W 2008 r. w wieku zaledwie 26 lat zakończył swoją krótką karierę. Wcześniej miał kłopoty z prawem, gdyż został posądzony o popełnienie bigamii.
Wracając do turnieju rozgrywanego w Polsce, aby biało-czerwoni mogli zagrać w finałach mistrzostw Europy w Czechach, musieli pokonać faworyzowaną Holandię, która wcześniej rozgromiła Liechtenstein 5-1.
Wyniki:
Grupa XII
26.10.1998: Polska – Liechtenstein 1-0
26.10.1998: Holandia – Islandia 0-0
28.10.1998: Polska – Islandia 2-2
28.10.1998: Holandia – Liechtenstein 5-1
Grupa XII |
|||||||
MSC |
DRUŻYNA |
M |
Z |
R |
P |
PKT |
BR |
1 |
Holandia |
2 |
1 |
1 |
0 |
4 |
5-1 |
2 |
Polska |
2 |
1 |
1 |
0 |
4 |
3-2 |
3 |
Islandia |
2 |
0 |
2 |
0 |
2 |
2-2 |
4 |
Liechtenstein |
2 |
0 |
0 |
2 |
0 |
1-6 |
Dokumentacja meczowa:
28 października 1998, Zgierz (boisko Boruty), mecz eliminacyjny do ME U-17
Polska U-16 – Islandia U-16 2-2 (1-1)
0-1 – Gislasson (13), 1-1 – Dariusz Zawadzki (37), 2-1 – Michał Janicki (48), 2-2 – Snorasson (80)
Polska U-16: Tomasz Kuszczak (1982, Śląsk Wrocław) – Adrian Napierała (1982, MSP Szamotuły), Marcin Rogalski (1982, Zawisza Bydgoszcz), Tomasz Wisio (1982, Zagłębie Lubin) – Paweł Hajduczek (1982, MOSiR Jastrzębie-Zdrój) (41. Michał Janicki, 1982, Ajax Amsterdam, Holandia), Dariusz Zawadzki (1982, Wisła Kraków), Łukasz Nawotczyński (1982, SP 3 Ciechanów), Łukasz Madej (1982, ŁKS Łódź), Rafał Grzelak (1982, Orzeł Łódź) – Wojciech Łobodziński (1982, Zawisza Bydgoszcz) (77. Przemysław Urbański (1982, Lechia Gdańsk), Łukasz Mierzejewski (1982, Lechia Gdańsk) (66. Radosław Matusiak, 1982, ŁKS Łódź). Trener: Michał Globisz