Piłkarze z rocznika 1982 byli bardzo uzdolnieni piłkarsko, wystarczy wspomnieć dwa największe sukcesy, pierwszy z 1999 r., kiedy jako siedemnastolatkowie sięgnęli po srebrny medal mistrzostw Europy, natomiast w 2001 r. zdobyli złoto mistrzostw Europy w kategorii U-19. Trener Michał Globisz, który pracował z młodzieżą już 25 lat, zrobił z „rocznika 1982” maszynę nie do zatrzymania. Później wielu piłkarzy zrobiło wspaniałe kariery, wystarczy wspomnieć takie nazwiska jak: Łukasz Madej, Sebastian Mila, Rafał Grzelak, Tomasz Kuszczak, Wojciech Łobodziński, Radosław Matusiak czy Paweł Brożek (był o rok młodszy od kolegów).
W 1998 r. szesnastolatkowie Michała Globisza jeszcze nie grali rewelacyjnie, a wręcz przeciwnie, słabo spisywali się w meczach międzynarodowych, a w Pucharze Syrenki zajęli dopiero 5-6 miejsce. Marne wyniki nie nastrajały optymizmem przed turniejem kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy U-17 w Czechach. I nawet w dwóch pierwszych spotkaniach kwalifikacyjnych, rywale z Liechtensteinu i Islandii sprawili ogromne kłopoty naszym piłkarzom. W kraju nie było żadnego śmiałka, który postawiłby jakiekolwiek pieniądze na zwycięstwo biało-czerwonych w decydującym o awansie spotkaniu z Holandią.
Aby awansować na turniej kwalifikacyjny trzeba było po prostu wygrać grupę. Polacy byli gospodarzem imprezy rozgrywanej na boiskach w Łodzi i Zgierzu. Pierwszym rywalem był dopiero co powołany do życia w tej kategorii wiekowej, Liechtenstein.
Wydawało się, że nasi reprezentanci pokuszą się o wysoki wynik, tymczasem kopciuszek dzielnie opierał się atakom biało-czerwonych przez niemal całe spotkanie. Na domiar złego już w 36 minucie groźnej kontuzji (naderwane więzadła kolanowe) doznał Łukasz Kiszka, którego zastąpił Paweł Hajduczek. Kiszka to był bardzo wartościowy zawodnik, który niebezpiecznie kąsał po prawej stronie boiska. Ciekawe jak potoczyłaby się jego kariera, gdyby nie feralna kontuzja, która zatrzymała rozwój piłkarza.
Wracając do meczu kibice byli bardzo niezadowoleni z postawy Polski na boisku, a zwłaszcza z bezbramkowego wyniku, który utrzymywał się bardzo długo. Na szczęście w ostatnim kwadransie gry Łukasz Madej zdołał strzelić jakże ważną bramkę dającą trzy punkty.
Tymczasem w drugim spotkaniu Islandia sprawiła ogromną niespodziankę remisując bezbramkowo z faworyzowaną Holandią. Taki wynik dawał nadzieję naszym reprezentantom na awans.
Wyniki:
Grupa XII
26.10.1998: Polska – Liechtenstein 1-0
26.10.1998: Holandia – Islandia 0-0
Grupa XII |
|||||||
MSC |
DRUŻYNA |
M |
Z |
R |
P |
PKT |
BR |
1 |
Polska |
1 |
1 |
0 |
0 |
3 |
1-0 |
2 |
Holandia |
1 |
0 |
1 |
0 |
1 |
0-0 |
3 |
Islandia |
1 |
0 |
1 |
0 |
1 |
0-0 |
4 |
Liechtenstein |
1 |
0 |
0 |
1 |
0 |
0-1 |
Dokumentacja meczowa:
26 października 1998, Łódź, mecz eliminacyjny do ME U-17
Polska U-16 – Liechtenstein U-16 1-0 (0-0)
1-0 – Łukasz Madej (77)
Polska U-16: Tomasz Kuszczak (1982, Śląsk Wrocław) – Adrian Napierała (1982, MSP Szamotuły), Marcin Rogalski (1982, Zawisza Bydgoszcz), Tomasz Wisio (1982, Zagłębie Lubin) – Łukasz Kiszka (SM Łódź) (36. Paweł Hajduczek, 1982, MOSiR Jastrzębie-Zdrój), Dariusz Zawadzki (1982, Wisła Kraków), Łukasz Madej (1982, ŁKS Łódź) (81. Radosław Matusiak, 1982, ŁKS Łódź), Łukasz Nawotczyński (1982, SP 3 Ciechanów), Rafał Grzelak (1982, Orzeł Łódź) – Wojciech Łobodziński (1982, Zawisza Bydgoszcz), Michał Janicki (1982, Ajax Amsterdam, Holandia). Trener: Michał Globisz