Holandia 1975 bb

Wspomnienia Jana Domarskiego z Wembley

DomarskiJan Domarski w meczu reprezentacji Polski. Fot. Archiwum

Jan Domarski. Nazwisko, które zna każdy kibic w Polsce. Wielkiej kariery nie zrobił w reprezentacji kraju, ale jego gol w spotkaniu z Anglią 1-1 na Wembley w 1973 r. dający historyczny awans na mundial przyniósł mu sławę i miejsce w historii. Wszak gol ten uznawany jest za najważniejszy w historii biało-czerwonych. Nawet popularny dziennik The Times umieścił gola Domarskiego na liście najważniejszych 50. bramek w historii piłki nożnej. Wieloletni piłkarz Stali Rzeszów i Stali Mielec (darzył sympatią oba kluby oraz Resovię, gdzie kończył karierę) przez długie lata cieszył się największą popularnością wśród dziennikarzy udzielając setki wywiadów - głównie na temat występu na Wembley.

Pomimo, że od wydarzenia w Anglii minęło wiele lat, Jan Domarski wciąż pamiętał wszystkie momenty.  – „Koledzy do dziś śmieją się ze mnie, że piłka zeszła mi  z nogi, ale ja uważam, że był to bardzo dobry strzał. Co do meczu z Anglią, to udowodniliśmy, że w futbolu nie zawsze wygrywa drużyna lepsza. Czy my na Wembley byliśmy tacy dobrzy? Zasługiwaliśmy na remis! Póki była szansa i jedno kopnięcie piłki mogło zadecydować o wyniku – walczyliśmy. Z malutką iskierką nadziei. Polski zespół na pewno nie był perfekcyjny jeśli chodzi o umiejętności piłkarskie, choć może to wyglądać na szarganie świętości. Byliśmy świadomi braków i nadrabialiśmy je nieustępliwością. Więcej pracować, więcej gonić – takie były nasze założenia. Przecież w grze głową byliśmy słabsi o klasę, cały mecz piłka latała nad naszym polem karnym, wysoko… I co? Wystarczyło, że nikt nie zwątpił, nie poddał się już przed grą i wybiegaliśmy awans”.  

Cdn.

(Cytaty Jana Domarskiego pochodzą z tygodnika Piłka Nożna)

SOCIAL MEDIA

Wspomnienia Jana Domarskiego z Wembley