Fot. UEFA
16 września 1970 r. Legia Warszawa rozgromiła na wyjeździe IFK Göteborg 4-0 w 1/16 finału Pucharu Mistrzów. Równo 50 lat po tym wyczynie podobnym wynikiem może pochwalić się Lech Poznań zwyciężając w Sztokholmie z Hammarby IF 3-0! Pomimo, że sam mecz nie był zbyt imponujący, to polska drużyna zrobiła to, co do niej należało, czyli pewnie awansowała do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy.
Po raz 34. zmierzyły się ze sobą kluby szwedzkie i polskie. Bilans jest zdecydowanie korzystny dla rywala, który w tym tysiącleciu miał monopol na zwycięstwa z nami. Po raz ostatni wyeliminowaliśmy Szwedów w… 2001 r., kiedy Legia Warszawa strzelił Elfsborgowi aż 10 goli. W kolejnych latach były już tylko niepowodzenia - Helsingborg wyeliminował Śląsk Wrocław, AIK Sztokholm okazał się lepszy od Lecha Poznań, IFK Göteborg „dokopał” Śląskowi Wrocław i Piaście Gliwice, a w obecnej edycji Malmö FF okazał się lepszy od Cracovii. Na szczęście ta zła seria została przerwana przez Lecha, który dziś rozegrał również 104. mecz w europejskich pucharach (bez Pucharu Intertoto), co oznacza, że wyrównał osiągnięcie drugiej w klasyfikacji Wisły Kraków! Dani Ramirez rozpoczął także drugą setkę goli dla Lecha w Lidze Europy (Pucharze UEFA)!
W 1994 r. zespół Hammarby znalazł się w gronie zwycięskich zespołów w Pucharze Intertoto. Na arenie krajowej swoje jedynie mistrzostwo Szwecji zdobył w 2001 r. Po raz ostatni w europejskich pucharach rywalizował w sezonie 2007/08, kiedy w drugiej rundzie kwalifikacyjnej wyeliminował norweski Fredrikstad, ale w pierwszej rudzie odpadł z portugalskim Sportingiem Braga. Co ciekawe, klub, gdzie swoje udziały ma najsłynniejszy szwedzki piłkarz Zlatan Ibrahimović, w sześciu ostatnich domowych meczach pucharowych nie zanotował żadnej porażki! Aż do teraz, z Lechem.
Przed meczem pucharowym biało-zieloni stracili swojego najlepszego piłkarza i strzelca Muamera Tankovicia! Podczas niedzielnego spotkania z Helsingborgiem reprezentant Szwecji w trakcie meczu opuścił boisko z powodu kontuzji. Początkowo przypuszczano, że dopadły go jedynie skurcze, ale późniejsze dokładne badania potwierdziły, że ma problemy z udem. Tanković to najskuteczniejszy snajper Hammarby, w poprzednim sezonie w 28 ligowych meczach strzelił 14 goli, w obecnym, w 12 meczach strzelił 6 goli, w tym hat-tricka w niedawnym spotkaniu z IFK Göteborg 4-0. W meczu przeciwko Lechowi jego rolę miał przejąć Brazylijczyk Paulinho pozyskany przed sezonem z BK Hacken.
Mecz rozgrywany na sztucznej murawie w Sztokholmie długo nie przynosił większych emocji. Dopiero pod koniec pierwszej połowy Lech oddał pierwszy celny strzał na bramkę Szwedów – zresztą była to też świetna okazja na pierwszą bramkę, kiedy Mikael Ishak miał przed sobą jedynie bramkarza gospodarzy. W odpowiedzi swojego szczęścia szukał Paulinho. Po przerwie Polacy zaatakowali śmielej próbując wykorzystać fakt, że biało-zieloni są drużyną grającą zdecydowanie gorzej w miarę upływającego czasu. W 55 min. koszmarny błąd popełnił Kalle Björklund, który nie przyjął dobrze podania kolegi, za „akcją” podążył Pedro Tiba, „wyłuskał” on piłkę, a mając przed sobą jedynie bramkarza pewnie wykorzystał „prezent” od Hammarby. 1-0 dla Lecha!
Od 63 min. Polacy grali z przewagą jednego zawodnika. Kapitan zespołu Duńczyk Jeppe Andersen otrzymał drugą żółtą kartkę za brzydki faul na Tibo.
Największe emocje mieliśmy w samej końcówce spotkania. W 89 min. goście przeprowadzili ciekawą akcję lewą stroną boiska, po dośrodkowaniu piłka została wybita przez obrońcę szwedzkiego, trafiła ona do Jakuba Kamińskiego, który mocnym strzałem zza pola karnego zdobył drugiego gola! Już w doliczonym czasie gry efektowną bramkę uderzeniem z dystansu pod poprzeczkę uzyskał Filip Marchwiński.
16.09.2020, Sztokholm (Tele2 Arena, Szwecja):
Hammarby IF – Lech Poznań 0:3 (0:0)
0:1 – Pedro Tiba (55), 0:2 – Jakub Kamiński (89), 0:3 – Filip Marchwiński (90)
Sędziował: Sascha Stegemann (Niemcy)
Widzów: bez udziału publiczności
Żółte kartki: Jeahze, Andersen, Ngouali, Ousted, Khalili, Kačaniklić – Ramirez, Kamiński, Skóraś
Czerwona kartka: Andersen (63)
Hammarby: David Ousted DEN – Mads Fenger DEN, Kalle Björklund, David Fällman (46. Richard Magyar), Mohanad Jeahze IRQ – Serge-Junior Martinsson Ngouali GAB, Jeppe Andersen DEN, Imad Khalili, Paulo Jose de Oliveira/Paulinho Guerreiro BRA (77. Alex Kačaniklić) – Aron Jóhansson USA, Gustav Ludwigson. Trener: Stefan BILLBRON (Szwecja)
Lech: Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Ľubomír Šatka SVK, Đorđe Crnomarković SRB, Tymoteusz Puchacz – Jan Sýkora CZE (73. Michał Skóraś), Pedro Miguel Amorim Pereira Silva/PEDRO TIBA-POR (84. Filip Marchwiński), Jakub Moder, Pedro Miguel Amorim Pereira Silva/DANI RAMIREZ-ESP, Jakub Kamiński – Mikael Ishak SWE (90. Mohammad Awwad ISR). Trener: Dariusz ŻURAW (Polska)