Puchar Syrenki - II edycja 1987

Pierwsza edycja Pucharu Syrenki rozegrana w 1986 roku odniosła duży sukces. Na warszawskich boiskach triumfowała juniorska reprezentacji Francji, która w finale pokonała drużynę NRD 5-1. Przyzwoicie spisała się kadra Polski prowadzona przez Marka Śledzianowskiego, która zajęła czwarte miejsce (w meczu o trzecie miejsce przegrała z Czechosłowacją 0-1). W edycji 1987 mogli grać piłkarze urodzeni po 31 lipca 1971 roku.

II edycja Pucharu Syrenki została rozegrana w dniach 5-10 września na warszawskich stadionach Marymontu i Olimpii. – „Stawka znów jest doborowa, co zaowocuje dobry poziom i wielkie emocje. Warszawski turniej mimo że organizowany dopiero po raz drugi, ma już renomę w Europie. Organizatorzy nie byli w stanie przyjąć wszystkich chętnych do udziału w imprezie” – pisał Sport. Dziennikarze bardzo chwalili organizatora Zygmunta Lenkiewicza, który stał na czele Komisji Młodzieżowej PZPN.

Podobnie jak rok wcześniej 8 drużyn podzielono na dwie grupy eliminacyjne: A – Polska, Norwegia, Szwecja, Węgry; B – Francja, Czechosłowacja, NRD, Warszawa. W porównaniu z I edycją zabrakło drugiej reprezentacji Polski, natomiast po raz pierwszy mogli zaprezentować się zawodnicy „Trzech Koron”.

Kadra naszej reprezentacji składała się w większości z zawodników, którzy później zrobili piłkarskie kariery: Tomasz Wieszczycki, Piotr Świerczewski, Ryszard Fudali, Paweł Miąszkiewicz, Mieczysław Agafon czy Rafał Kaczmarczyk.

W I edycji reprezentacja Polski rozpoczęła turniej od zwycięstwa z Norwegią 2-1. Tym razem to piłkarze ze Skandynawii przewyższali chłopców prowadzonych przez Ryszarda Piętkę pod względem fizycznym oraz technicznym. Nic zatem dziwnego, że to Norwegowie wygrali 1-0. Od wyższej porażki uratował zdolny bramkarz Rafał Nowaczyk z Igloopolu Dębica. Według relacji Sportu w grupie B Francja zaprezentowała bardzo ładny techniczny futbol, pełen polotu i finezji, toteż gładko pokonała kadrę Warszawy 3-0. Polska w swoich dwóch kolejnych występach odniosła zwycięstwa ze Szwecją i Węgrami i zajęła drugie miejsce w grupie. Reprezentacja Warszawy poniosła wyłącznie same porażki, toteż musiała grać o miejsce siódme z zespołem węgierskim, z którym wygrała 1-0.

Podobnie jak w poprzedniej edycji tak i teraz w meczu o trzecie miejsce zmierzyły się drużyny Polski i Czechosłowacji. Nasi młodzi piłkarze sprawili przyjemną niespodziankę wygrywając 1-0, tym samym zrewanżowali się za ubiegłoroczną porażkę. – „Mecz nie zachwycił nielicznie zebranej publiczności, bowiem przez długi czas z boiska wiało nudą. Polacy grali wolno i schematycznie, lecz uważnie w obronie” – czytamy w Sporcie. Dopiero w 26 minucie Polacy oddali pierwszy strzał na bramkę przeciwnika, a próbę tą podjął Mieczysław Agafon z Gwarka Zabrze. Pod koniec pierwszej połowy nasi południowi sąsiedzi mieli dwie dogodne sytuacje na zdobycie bramki, ale przy pierwszej próbie Tarcsiego znakomicie spisał się bramkarz Rafał Nowaczyk, a w 44 minucie Tarcsi trafił w słupek. W drugiej połowie padła jedyna bramka w meczu. – „Oblicze trenera Piętki rozpogodziło się w 66 minucie. Obrońca olsztyńskiej Warmii Jacek Tomczak – wyróżniający się aktor tego spotkania – zdecydował się na strzał zza linii 16 metrów, po którym piłka zatrzepotała w siatce obok zaskoczonego kompletnie Antona Glaca” – pisał Sport. Polacy jeszcze kilkakrotnie zagrozili bramce czechosłowackiej, bo tylko w ten sposób mogli obronić korzystny wynik.

Zgodnie z oczekiwaniami Puchar Syrenki po raz drugi pojechał do Francji. W finałowym spotkaniu pokonała ona Norwegię 1-0, pomimo że przez większość spotkania Skandynawowie dzielnie bronili bezbramkowego wyniku. – „W 69 minucie meczu Nicolas Ouedec z najbliższej odległości wpakował głową piłkę do norweskiej bramki” – komentował Sport.

W zespole Francji gwiazdą był filigranowy pomocnik Stephane Ziani, który zrobił bardzo dobrą karierę w Ligue 1. Od 1995 do 2005 w barwach FC Nantes, SC Bastia, Stade Rennais, Bordeaux, Racing Lens i AC Ajaccio rozegrał 386 ligowych meczów i strzelił 38 goli. Dziennikarz napisali, że młody zawodnik do złudzenia przypominał samego Michela Platiniego. Przyćmił on nawet samego Zinedine’a Zidane, który jako piłkarz AS Cannes też występował na warszawskich boiskach! W zespole francuskim grali jeszcze inni znani piłkarze jak: Nicolas Ouedec (piłkarz FC Nantes, Espanyol Barcelona, PSG, Montpellier oraz zespołów chińskich) – przyszły świetny reprezentant francuskiej młodzieżówki i siedmiokrotny reprezentant seniorskiej kadry, czy też Reynald Pedros, który w latach 1993-1996 reprezentował pierwszą drużynę Francji rozgrywając 25 meczów (plus 4 gole).

Dodajmy, iż według Piłki Nożnej, najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano Daga Eidsvika z Norwegii, królem strzelców został Patrik Anderson ze Szwecji, Puchar Fair Play powędrował na konto Norwegii, a tort otrzymała reprezentacja Polski za najlepiej egzekwowane rzuty karne.

Dokumentacja meczowa:

Wyniki:

Grupa A

Polska – Norwegia 0-1

Szwecja – Węgry 4-0

Polska – Węgry 2-0

Norwegia – Szwecja 1-1

Polska – Szwecja 2-1

Norwegia – Węgry 5-0

Grupa B

Francja – Warszawa 3-0

Czechosłowacja – NRD 1-0

Czechosłowacja – Warszawa 1-0

Francja – NRD 2-1

Francja – Czechosłowacja 0-0

NRD – Warszawa 2-1

O miejsce 7-8:

10.09: Warszawa – Węgry 1-0

O miejsce 5-6:

10.09: Szwecja – NRD 1-0

O miejsce 3-4:

10.09: Polska – Czechosłowacja 1-0 (0-0)

1-0 – Jacek Tomczak (66)

Sędziował:  Mieczysław Piotrowski (Polska)

Widzów: 500

Polska: Rafał Nowaczyk (Igloopol Dębica) – Jacek Tomczak (Warmia Olsztyn), Tomasz Wieszczycki (ŁKS Łódź), Piotr Świerczewski (Dunajec Nowy Sącz), Ryszard Fudali (Hutnik Kraków) – Robert Pusz (Stal Stocznia Szczecin), Marcin Manelski (Jagiellonia Białystok) (53. Dariusz Wołoszczuk, Stal Stocznia Szczecin), Paweł Miąszkiewicz (Olimpia Warszawa) – Mieczysław Agafon (Gwarek Zabrze) (75. Rafał Kaczmarczyk, Powiśle Dzierzgoń), Mirosław Desecki (Górnik Konin). Trener: Ryszard Piętka

Czechosłowacja: Głac – Stajner (71. Kolacek), Fizel, Trute, Kukuc – Sunek (73. Sebesta), Stefanek (61. Gajdos), Kubliky, Dohnal (40. Koranda) – Tarcsi, Lebeduska.

Finał:

10.09: Francja – Norwegia 1-0