Reprezentacja Polski podczas pobytu w Phenianie. W górnym rzędzie od lewej stoją: NN, Wiesław Korek, Tadeusz Pawłowski, Mirosław Bulzacki, Paweł Janas, Jan Karwecki, Zbigniew Hnatio, Czesław Boguszewicz, NN, Jerzy Ludyga, Ryszard Kulesza, Emil Szymura, Zbigniew Sączek, NN; w dolnym rzędzie od lewej: NN, Zdzisław Puszkarz, Zdzisław Kostrzewa, Krzysztof Rasek, Rudolf Wojtowicz, Kazimierz Szachnitowski, Leszek Wolski. Fot. Tyska Galeria Sportu
Po niezbyt udanym spotkaniu z piłkarzami reprezentującymi wojskowe kluby Korei Północnej, biało-czerwoni opuścili hotel w malowniczej miejscowości Namp’o i wrócili do Phenianu, by rozegrać swój trzeci i ostatni mecz podczas pobytu w Azji, tym razem z reprezentacją Phenianu. Wcześniej Polacy udali się do Muzeum Zwycięstwa. – „Muzeum zajmowało 50 000 m. kw. powierzchni na kilku kondygnacjach, 80 sal wystawowych, 12 kin i wspaniałych panoram tworzących żywy obraz dziejów walki narodu koreańskiego z japońską okupacją i Amerykanami podczas wojny koreańskiej” – napisał Sport. Korzystając z wolnego czasu piłkarze zwiedzili miasto, a po powrocie do hotelu obejrzeli mecz piłkarski pomiędzy Koreą Północną a Kubą 3-0. Ogólnodostępna stacja telewizyjna transmitowała również trzy mecze Polaków. Dla selekcjonera Ryszarda Kuleszy był to więc dobry materiał, aby mógł zobaczyć jakie błędy popełnili jego piłkarze.
Trzeci mecz rozegrany w północnym Phenianie obserwował ambasador PRL w Phenianie – Tadeusz Białkowski jak również inni Polacy, którzy w tym czasie przebywali w Korei. Mecz ponownie odbył się na boisku pokrytym piaskiem. Ryszard Kulesza desygnował na boisko ten sam skład, co w zwycięskim pierwszym meczu z Koreą Północną przygotowującą się do igrzysk. – „Tradycyjnie gospodarze zaatakowali z impetem, zaś Orlęta starały się rozbijać ich natarcia już w środkowej strefie nie dopuszczając w bezpośrednie sąsiedztwo bramki i wykorzystywać nadarzające się okazje do szybkich kontrataków” – czytamy w Sporcie.
Koreańczycy już w 2 min. mogli objąć prowadzenie, ale Polaków od utraty gola uratowała poprzeczka. Co ciekawe, pierwsza ofensywna akcja Polaków zakończyła się strzeleniem bramki przez Tadeusza Pawłowskiego. Biało-czerwoni cieszyli się przez moment, bowiem miejscowy sędzia orzekł, że jeden z naszych piłkarzy znajdował się na pozycji spalonej. – „Już w pierwszej części miejscowy arbiter wydał parę niezrozumiałych decyzji, ale w drugiej byliśmy świadkami prawdziwego koncertu pomyłek. W 64 min. Tadeusz Pawłowski, po błyskawicznym sprincie, uwolnił się spod opieki obrońców i gdy samotnie zdążał w kierunku bramki mając przed sobą tylko bramkarza, został powstrzymany gwizdkiem sędziego ku ogólnemu zaskoczeniu polskiej grupy” – skomentował Sport. Pawłowski w tej akcji znów wpisał się na listę strzelców, ale sędzia ponownie bramki nie uznał. Niezrozumiałe werdykty koreańskiego arbitra odebrały animusz biało-czerwonym, toteż mecz zakończył się bezbramkowym wynikiem.
Reprezentacja Polski B cieszyła się ogromnym powodzeniem podczas pobytu w Korei Północnej. – „Polscy zawodnicy tak bowiem zaimponowali swoją grą w pierwszy meczu w stolicy kraju, jak też postawą poza boiskiem, iż Koreańczycy chcieli wydłużyć wizytę Orląt z jednego tygodnia do trzech, oferując nie tylko możliwość rozegrania kolejnych spotkań, ale również pokazanie uroków swojego pięknego kraju i zorganizowanie parodniowego urlopu dla wszystkich członków ekipy. Niestety ta nęcąca próba ze względu na zakontraktowanie w Polsce mecz z Finlandią, tudzież zobowiązania zawodników wobec klubów, niestety nie mogła zostać przyjęta” – napisał Grzegorz Stański w Sporcie.
Dokumentacja meczowa:
Mecz nieoficjalny
14 czerwca 1976, Phenian (Korea Północna), mecz towarzyski
Reprezentacja Phenianu – Polska B 0-0
Sędziował: Kim Mun Sik (Korea Północna)
Widzów: 25 000
Reprezentacja Phenianu: Rim Gan Il – Gang Te Gang, Sok Te Ung, Ri Y Cham, Kim Jong Man (84. Im Jong Sin) – Kim Miong Do, Kim Bok Nam – Kim Mun Chei, An Chang Nam, Kim Te Won, Ri Chung Gil (57. Huang Sang Hy). Trener: ?
Polska B: Jan Karwecki (1949, Lech Poznań) – Rudolf Wojtowicz (1956, Szombierki Bytom), Mirosław Bulzacki (1951, ŁKS Łódź), Paweł Janas (1953, Widzew Łódź), Czesław Boguszewicz (1950, Pogoń Szczecin) – Zbigniew Sączek (1952, Zagłębie Sosnowiec) (72. Zbigniew Hnatio, 1953, Stal Mielec), Wiesław Korek (1951, Odra Opole), Tadeusz Pawłowski (1953, Śląsk Wrocław), Emil Szymura (1954, ROW Rybnik) – Leszek Wolski (1953, Pogoń Szczecin) (46. Krzysztof Rasek, 1954, GKS Tychy), Kazimierz Szachnitowski (1953, GKS Tychy) (65. Zdzisław Puszkarz, 1950, Lechia Gdańsk). Selekcjoner: Ryszard Kulesza