W ramach przygotowań do pierwszego oficjalnego meczu międzypaństwowego z Węgrami reprezentacja Polski rozegrała kilka spotkań kontrolnych. Pierwszy z nich pomiędzy "Team A" a "Team B" zakończył się zwycięstwem tego pierwszego 4-1. Zespół "Team A". Od lewej stoją: Zdzisław Styczeń, Tadeusz Synowiec, Ludwik Gintel, Marian Einbacher, Józef Kałuża, Artur Marczewski, Stanisław Cikowski, Stanisław Mielech, Leon Sperling, Wacław Kuchar, Jan Loth i Józef Lustgarten (sędzia). Fot. PS
"Team B". Od lewej stoją: Stefan Popiel, Ludwik Schneider, Stefan Loth, Franciszek Danz, Stanisław Marcinkowski, Wawrzyniec Staliński, Bolesław Kotapka, Witold Gieras, Władysław Kowalski, Józef Klotz, Stefan Fryc. Fot. PS
27 lutego 1921 odbyło się drugie Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Prezesem wybrano ponownie doktora Edwarda Cetnarowskiego, a jego zastępcami zostali Józef Szkolnikowski oraz kapitan Wojska Polskiego Józef Figna. Cetnarowski był współzałożycielem i pierwszym prezesem P.Z.P.N. istniejącego od 1919 roku. W tych czasach cieszył się największym poparciem w polskim futbolu.
„Przegląd Sportowy” (którego założycielem był m.in. Cetnarowski) w swoim historycznym, pierwszym numerze z 21 maja 1921 roku, poinformował czytelników, iż Węgierski Związek Piłki Nożnej zwrócił się do P.Z.P.N. z prośbą o rozegranie meczu towarzyskiego Węgry – Polska w Budapeszcie. Nasi bratankowie wpadli na pomysł, aby zawody rozegrać w święta Bożego Narodzenia! W klubach takich jak: Cracovia, Pogoń Lwów czy Jutrzenka Kraków pracowali już węgierscy trenerzy i z pewnością wyrazili pozytywną opinię o polskiej piłce. P.Z.P.N. zgodził się na mecz, ale zaproponował, by zawody rozegrać w listopadzie lub wiosną przyszłego roku, a swoim piśmie uzasadniał tym, iż sezon ligowy w Polsce kończy się w listopadzie. „W grudniu polska drużyna nie mogłaby sportu polskiego godnie reprezentować” – wyznali działacze P.Z.P.N. na łamach „Przeglądu Sportowego”. Węgrzy zgodzili się pójść na lekki kompromis przesuwając datę meczu… o tydzień, na 18 grudnia. Termin w dalszym ciągu nie sprzyjał biało-czerwonym, ale to Madziarzy, który rządzili światową piłką, dyktowali warunki.
Aby sprawdzić formę węgierskich zawodników Cracovia (na której oparty był skład reprezentacji) rozegrała towarzyskie zawody z cenionym zespołem Kispesti Budapeszt (w składzie występowało kilku reprezentantów kraju). Pierwsze spotkanie odbyło się 18 czerwca w Krakowie i zakończyło się sensacyjnym zwycięstwem 1-0, a na listę strzelców wpisał się niezawodny Józef Kałuża. Nazajutrz w rewanżu Węgrzy zmobilizowali się i wygrali 4-2 (gole Kałuża i Bolesław Kotapka). 3 lipca do Krakowa przyjechała węgierska drużyna, Újpest Budapeszt. Ten mecz również zakończył się zwycięstwem Polaków 2-1 (Adam Kogut, Kałuża) przy małym szczęściu „pogody”, bowiem z powodu zapadających ciemności, sędzia Jakub Seidner z Krakowa zakończył zawody już w 72 minucie. Cracovia w swoich kolejnych meczach kontynuowała dobrą postawę z węgierskimi ekipami. 14 sierpnia zremisowała z Terézvárosi Budapeszt 1-1 (Kogut). Pod koniec września Tadeusz Synowiec i jego koledzy wyjechali na mini turniej do Budapesztu, gdzie 1 października przegrali tylko 0-1 z wielkim Ferencvárosem Budapeszt po bramce w ostatnich minutach, gdy na boisku panowała już ciemność i bramkarz Stefan Popiel nie widział piłki. Co ciekawe, przed zawodami Węgrzy byli pewni wysokiej porażki naszego zespołu, ostrzegali, że dla nas egzamin ten wypadnie tak źle, jak zła jest nasza waluta! Nazajutrz Polacy osiągnęli jednak kolejny świetny wynik remisując 0-0 z gigantem węgierskiego futbolu oraz wielokrotnym mistrzem, MTK. „Po zawodach publiczność zaniosła Mielecha i Synowca na ramionach do szatni, wszystkich graczy ściskano, klepano po plecach i głowie, całowano, a wszystko to wśród nieustających okrzyków na cześć Polaków. Takiej radosnej chwili nie miał jeszcze w życiu żaden z graczy” – pisał Przegląd Sportowy. Oprócz Cracovii z drużynami węgierskimi wygrywały też takie ekipy jak Czarni Lwów, Pogoń Lwów i Wisła Kraków.
Po meczach „Pasów” z Ferencvárosem i MTK, Posiedzenie Rady Międzynarodowej M.L.S. zatwierdziło mecz swojej drużyny z Polakami, uznając, że nasz sport stoi jednak na wysokim poziomie, chociaż nie brak było opinii, że czyni to ze względów politycznych (23 października miał odbyć się mecz Austria – Węgrzy, ale po rezygnacji Austriaków Węgrzy uznali, że to Niemcy będą bardziej wartościowym przeciwnikiem niż Polacy, którzy wysłali swoją ofertę na ten termin). Dr Cetnarowski, który razem z Cracovią przebywał w Budapeszcie i wziął udział w posiedzeniu, podpisał stosowne papiery i mecz: Węgry – Polska w grudniu 1921 roku stał się faktem. P.Z.P.N. otrzymał również zapewnienie, iż spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 14 maja 1922 w Krakowie.
Kpt Szkolnikowski wysłał depesze 22 zawodnikom na pierwsze zgrupowanie kadry. Po meczach treningowych miał dokonać wyboru trzynastu szczęśliwców. Zawodników podzielił na dwa Teamy - A i B. W pierwszej drużynie znaleźli się nasi najlepsi piłkarze, którzy mieli zaprezentować się w Budapeszcie. W meczu zabrakło kontuzjowanego Tadeusza Synowca z Cracovii, który kilka tygodni wcześniej obchodził jubileusz 200 oficjalnych meczów w barwach Cracovii. Zastąpił go Frischer z Makkabi Kraków. Dwie zmiany nastąpiły w drugiej drużynie. Wilhelm Cepurski z Wisły Kraków złapał przeziębienie i zrezygnował ze zgrupowania. Nie pojawił się również Władysław Karasiak z Korony Warszawa. Ich miejsca zajęli: Stefan Fryc z Cracovii i Józef Klotz z Jutrzenki Kraków. 11 listopada odbył się wspólny trening bez udziału publiczności, a dwa dni później rozegrano historyczny sparing na pokrytym śniegiem i gołoledzią stadionie Cracovii. Obfity śnieg pokrył wszystkie linie boiska. Tygodnik Sportowy, by zapobiec podobnym praktykom na przyszłość, przekazał cenną radę. „Za granicą wszystkie pierwszoklasowe kluby stosują się do tego (do warunków atmosferycznych – przy. MG) i mają odpowiednio zaopatrzone obuwie z kołkami i listewkami skórzanymi wedle a) zupełnej pogody, b) błota, c) śniegu”. Mimo niesprzyjającej pogody kibice zobaczyli ciekawe zawody, w których padło aż pięć goli. W przeglądzie sił zwyciężył Team A 4-1 po dwóch bramkach Józefa Kałuży i Wacława Kuchar. Z relacji przedwojennych gazet wynika, że to jednak dublerzy byli częściej w posiadaniu piłki oraz stworzyli więcej sytuacji podbramkowych. „Zawody stały na bardzo wysokim poziomie; widać było, że grają ze sobą drużyny, składające się z najlepszych graczy w Polsce. Gra zupełnie otwarta przez cały czas, tempo doskonałe, błyskawiczne zmiany ataków, szereg wspaniałych momentów – choćby wspomnieć o drugiej bramce Wacka piętą, będącej prawdziwym kunsztykiem” – relacjonował PS. Dziennikarze byli zachwyceni postawą i kwalifikacjami wszystkich zawodników, uznali, że każdy z nich zasługuje na honor reprezentowania barw Polski w Budapeszcie. „Gra była nadzwyczaj elegancka, każdy z graczy starał się dać z siebie wszystko, na co go stać” – pisał PS.
Skany: PS, Tygodnik Sportowy (skany opr. Piotr Gros)
Dokumentacja meczowa
Mecz nieoficjalny
13 listopada 1921, Kraków (stadion Cracovii), mecz towarzyski
Polska A – Polska B 4-1 (2-0)
1-0 – Wacław Kuchar (25), 2-0 – Józef Kałuża (30), 3-0 – Stanisław Cikowski, 4-0 – Leon Sperling, 4-1 – Bolesław Kotapka
Sędziował: Józef Lustgarten (Kraków)
Widzów: 2 000
Polska A: Jan Loth (1900, Polonia Warszawa) – Ludwik Gintel (1899, Cracovia), Artur Marczewski (1896, Polonia Warszawa) – Zdzisław Styczeń (1894, Cracovia), Stanisław Cikowski (1899, Cracovia), Bernard Frischer (Makkabi Kraków) – Stanisław Mielech (1894, Cracovia), Wacław Kuchar (1897, Pogoń Lwów), Józef Kałuża (1896, Cracovia), Marian Einbacher (1900, Warta Poznań), Leon Sperling (1900, Cracovia). Trener: bez trenera
Polska B: Stefan Popiel (1896, Cracovia) – Józef Klotz (1900, Jutrzenka Kraków), Stefan Fryc (1894, Cracovia) – Ludwik Schneider (1899, Pogoń Lwów), Stefan Loth (1896, Polonia Warszawa), Witold Gieras (1897, Wisła Kraków) – Franciszek Danz (1899, Wisła Kraków), Bolesław Kotapka (1898, Cracovia), Wawrzyniec Staliński (1899, Warta Poznań), Władysław Kowalski 1897, Wisła Kraków), Stanisław Marcinkowski (1899, Wisła Kraków). Trener: bez trenera