Mecz Wisła Kraków - AC Parma 1-1. Tomasz Kulawik walczy o piłkę z Roberto Sensinim. Po lewej Krzysztof Bukalski, a po prawej Lillian Thuram. Fot. Jerzy Kleszcz
Tego dnia Wisła Kraków rozegrała jeden z najlepszych swoich meczów w europejskich pucharach. Odrodzona nowa Wisła świetnie zaczęła rozgrywki w Pucharze UEFA eliminując m.in. turecki Trabzonspor. W drugiej rundzie wylosowała obsadzony gwiazdami zespół AC Parmy. Grali tam tacy piłkarze jak: Buffon, Thuram, Cannavaro, Veron, Crespo, Chiesa, Balbo, Stanić i „nieszczęsny” Baggio. Cała drużyna była naszpikowana reprezentantami kraju, zresztą Parma w omawianej edycji zdobyła Puchar UEFA.
W pierwszym spotkaniu w Krakowie podopieczni Franciszka Smudy byli bardzo bliscy odniesienie zwycięstwa. Wprawdzie od 2 minuty przegrywali 0-1 po bramce Enrico Chiesy, to z każdą upływającą minutą zaczęli dominować na boisku, w efekcie Tomasz Kulawik strzelił wyrównującą bramkę.
Mecz ten przeszedł do historii jednak zupełnie z innego powodu. W trakcie spotkania jeden z kibiców o pseudonimie „Misiek” rzucił nóż na boisko, pech chciał, że prosto w głowę Dino Baggio. Konsekwencje tego czynu było drastyczne dla Wisły, która została wyrzucona w pucharów w kolejnym roku. Szkoda, bo Wisła wówczas zdominowała rozgrywki ligowe i kto wie, czy nie awansowałaby do Ligi Mistrzów.