Polonia Bytom i Sampdoria Genua w trakcie spotkania o awans do ćwierćfinału. Zespół Polonii w białych koszulkach. Od lewej stoją: Paweł Orzechowski, Jerzy Jóźwiak, Ginter Dymarczyk, Ryszard Grzegorczyk, Zygmunt Anczok, Norbert Pogrzeba, Walter Winkler, Edward Szymkowiak i Jan Liberda. Na zdjęciu brakuje Jana Banasia i Józefa Wieczorka. Fot. Archiwum Polonii Bytom
Jako pierwsza do meczu rewanżowa przystąpiła Odra Opole. O poranku 27 października wyjechała Warszawy, gdzie wieczorem przeprowadziła trening przy sztucznym oświetleniu. Następnie udała się pociągiem do Berlina, skąd promem wiodła już prosta droga do Szwecji. Piłkarzom i sztabowi trenerskiemu towarzyszyło sporo ludzi z zarządu. Mecz z IFK Norrköping odbył się w środę 30 października o godz. 19. Piłkarze mogli liczyć na liczną „swoją” widownię, gdyż miasto zamieszkiwało ponad 1200 Polaków! Przed spotkaniem Szwedzi byli pewni swojego awansu, aż czterech piłkarzy IFK dostało powołanie do reprezentacji na mecz z Niemcami. Skład gospodarzy był silniejszy niż tydzień wcześniej, gdyż do bramki wrócił Bengt Nyholm nazywany „szwedzkim Zamorą”.
- „Jedenastka Odry odniosła wczoraj największy sukces w historii swojego istnienia. W rewanżowym spotkaniu o Puchar Lata rozegranym przy sztucznym oświetleniu piłkarze opolscy dokonali wspaniałego wyczynu, wygrywając z jedenastokrotnym mistrzem Szwecji. Niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Drużyna, z którą przegrywały na jej boisku najlepsze zespoły klubowe świata, musiała uznać wyższość nieznanego zespołu polskiego” – komentował Sport.
Jak relacjonuje śląska gazeta pierwsza połowa upłynęła pod znakiem równorzędnej gry i wspaniałego dopingu miejscowych kibiców. Zaraz po przerwie, dokładnie w 51 min. słychać było już tylko szwedzką Polonię! Słynący z mocnego uderzenia Engelbert Jarek wykonał rzut wolny, bramkarz Nyholm sparował groźny strzał, do piłki dopadł Norbert Gajda, który z najbliższej odległości pokonał reprezentanta kraju. Dwie minuty później Jan Frasek doznał kontuzji stawu skokowego i musiał opuścić boisko. Zgodnie z ówczesnym regulaminem Odra do końca meczu musiała grać w dziesiątkę! - „Polacy skoncentrowali na utrzymaniu wyniku. Nie rezygnując jednak z szybkich kontrataków. Jeden z nich przyniósł naszej drużynie drugą bramkę. Padłą ona w typowym dla Odry stylu. Jarek wystawił długim przerzutem Gajdę, który po wygraniu pojedynku biegowego ze stoperem Johanssonem, umieścił piłkę nieuchronnie w siatce” – czytamy w Sporcie. Niedługo potem sędzia zakończył zawody. Szwedzka Polonia oszalała ze szczęścia. Gdy piłkarze schodzili do szatni odśpiewali im tradycyjne „Sto lat”. – „Przeżyłem najpiękniejsze chwile w swoim życiu. Już dawno nie widziałem chłopców w takiej formie. Wszyscy, prócz Bani, który miał słabsze momenty, zasłużyli na słowa pochwały” – stwierdził po meczu Artur Woźniak. Zaskakiwały słowa trenera w kierunku Norberta Bani, który w dwumeczu zdobył aż pięć goli!
Dopiero 10 listopada rewanż rozegrała bytomska Polonia. Kibice nie mogli doczekać się, gdyż na Śląsk przyjeżdżała pierwsza zawodowa drużyna włoska. Nic dziwnego, skoro Włosi za rozegranie meczu towarzyskie żądali od przeciwnika aż 4 tysiące dolarów! Ponadto fani byli pewni, że po zwycięstwie w Genui 2:0 będą świętować awans do ćwierćfinału.
Wprawdzie Sampdoria swoim poziomem odbiegała od Milanu czy Interu, ale była to świetnie grające technicznie drużyna o dobrej kondycji i szybkości, aczkolwiek przyjechała do Bytomia z nutką wątpliwości, czy uda jej się osiągnąć satysfakcjonujący wynik. Sampdorii ciężko było strzelić bramkę zważywszy, że reprezentowała typowe dla włoskiego futbolu „Catenacio”. – „Sampdoria miała jednak nie tylko dobrą obronę. Pierwszoplanową postacią drużyny był nasz rodak Wisnieski w roli środkowego napastnika. Panował na piłką lekko i elegancko, dokładnie ją rozgrywał, wychodzą natychmiast błyskawicznym ruchem na wolną pozycję” – kompletował Sport. Trzeba przyznać, że Sampdoria zawiodła, nie oddała zbyt wielu celnych strzałów, Edward Szymkowiak był cały czas bezrobotny. Jedyną bramkę przepuścił po strzale Maryana Wisneskiego z bliskiej odległości, aczkolwiek dziennikarze zauważyli, że Francuz strzelał z pozycji spalonej. Po stronie Polonii najlepszy był Jerzy Jóźwiak, pomimo że przydzielono mu byłego reprezentanta kraju Mario Bergamaschiego, to nasz zawodnik wygrywał większość pojedynków. - „Gra Polonii była bezwzględnie lepsza niż w Genui. Odrobienie strat z pierwszego spotkania, które planowaliśmy w drodze do Bytomia przerastało nasze możliwości. Sądzę, że nawet dużo lepsze od Sampdorii zespoły nie wygrałyby z waszą drużyną” – powiedział po meczu słynny francuski reprezentant Maryan Wisneski
Jak padł pierwszy gol dla Polonii? W 36 min. w polu karnym został sfaulowany Jan Banaś, a egzekutorem jedenastki był Norbert Pogrzeba.
Polonia w drugiej połowie przejęła inicjatywę i mogła zdobyć kolejnego gola. W 71 min. bomba Norberta Pogrzeby z odległości 16 metrów trafiła tylko w poprzeczkę. Sport napisał, że strzał był oddany z taką siłą, że niewiele brakowało, aby z poprzeczki zostały drzazgi!
Puchar Intertoto 1963/64
Uczestnicy:
Grupy „A”:
Belgia: K.A.A. Gent, Lierse SK, Royal Antwerp, Standard Liege
Francja: FC Rouen, Nimes Olympique, Toulouse FC, UA Sedan-Torcy
Szwajcaria: FC Zurych, La Chaux-de-Fonds, Lusanne Sports, Young Boys Berno
Włochy: AC Fiorentina, AC Venezia, FC Modena, Sampdoria Genua
Grupy „B”:
Austria: 1.Schwechater SC, First Vienna, Rapid Wiedeń, Wiener AC, Wiener Sport-Club
Holandia: Ajax Amsterdam, PSV Eindhoven, Sparta Rotterdam, Twente Enschede
Niemcy: Bayern Monachium, FK Pirmasens, VfR Neümunster, Tasmania Berlin
Szwecja: Djurgårdens Sztokholm, IFK Göteborg, IFK Norrköping, Örgryte Göteborg
Grupy „C”:
Czechosłowacja: Inter Bratysława, Jednota Trenczyn, Slovan Bratysława, SK Kladno
Jugosławia: Crvena Zvezda Belgrad, Hajduk Split, OFK Belgrad, Velež Mostar
NRD: FSV Zwickau, Hansa Rostock, SC Motor Jena, Vorwärts Berlin
Polska: Odra Opole, Polonia Bytom, Ruch Chorzów, Zagłębie Sosnowiec
II runda:
30.10.1963, Norrköping (Norrköpings Idrottspark):
IFK Norrköping – Odra Opole 0:2 (0:0)
0:1 – Norbert Gajda (51), 0:2 – Norbert Gajda (84)
Sędziował: Gunter Baumgartel (Niemcy)
Widzów: 15 000
IFK: Bengt Nyholm – Rune Lind, Ake Johansson (kapitan), Roland Pressfeldt – Bill Björklund, Hans Rosander – Ulf Jansson, Harry Bild, Ove Kindvall, Orjan Martinsson, Ulf Hultberg. Trener: Georg ERICSON (Szwecja)
Odra: Konrad Kornek – Henryk Szczepański, Henryk Brejza, Wiesław Łucyszyn, Zenon Prudło – Zygfryd Blaut, Jan Frasek – Engelbert Jarek (kapitan), Norbert Gajda, Alojzy Więcek, Zbigniew Bania. Trener: Artur WOŹNIAK (Polska)
Uwaga! W 53 min. Jan Frasek doznał kontuzji stawu skokowego i Odra grała w dziesiątkę
10.11.1963, Bytom (stadion Polonii):
Polonia Bytom – Sampdoria Genua 1:1 (1:1)
1:0 – Norbert Pogrzeba (36 karny), 1:1 – Maryan Wisnieski (40)
Sędziował: Miroslav Kusak (Czechosłowacja)
Widzów: 20 000
Polonia: Edward Szymkowiak – Ginter Dymarczyk, Walter Winkler, Józef Wieczorek – Paweł Orzechowski, Ryszard Grzegorczyk – Jan Banaś, Zygmunt Anczok, Norbert Pogrzeba, Jan Liberda (kapitan), Jerzy Jóźwiak. Trener: Michał MATYAS (Polska)
Sampdoria: Pietro Battara – Giuseppe Trinchero, Glauco Tomasin, Mario Bergamaschi, Gaudenzio Bernasconi (kapitan) (43. Paolo Marocchi) – Giorgio Garbarini, Remo Vigni, Giovanni Delfino – Maryan Wisnieski FRA, Jose Ricardo da Silva/CHINA-BRA, Giovan Battista Pienti. Trener: Ernst OCWIRK (Austria)
II runda:
Pierwsze mecze
09.10.1963: Bayern Monachium – FC Rouen 2:3
13.10.1963: Sampdoria Genua – Polonia Bytom 0:2
13.10.1963: Inter Bratysława – FC Modena 4:1
16.10.1963: Örgryte Göteborg – Slovan Bratysława 0:1
23.10.1963: Odra Opole – IFK Norrköping 3:2
20.11.1963: Standard Liege – Rapid Wiedeń 2:0
Drugie mecze
30.10.1963: IFK Norrköping – Odra Opole 0:2
06.11.1963: Slovan Bratysława – Örgryte Göteborg 1:1
09.11.1963: FC Modena – Inter Bratysława 2:0
10.11.1963: Polonia Bytom – Sampdoria Genua 1:1
13.11.1963: FC Rouen – Bayern Monachium 4:2
20.11.1963: Standard Liege – Rapid Wiedeń 2:0
Uwaga! FC Modena i Örgryte Göteborg awansowali również do ćwierćfinału jako dwie najlepsze drużyny pośród przegranych.