Reprezentacja Polski przed meczem z Ukrainą w Przemyślu. W górnym rzędzie od lewej: Władysław Szyngiera (trener), Irena Półtorak (kierowniczka), Jolanta Nieczypor, Maria Makowska, Monika Grygorowicz, Anna Dąb, Joanna Deinert, Sabina Żurek, Jolanta Urgacz-Ficek (lekarka), Zygmunt Chudzik (masażysta); w środkowym rzędzie od lewej: Anastazja Kubiak, Agnieszka Szondermajer, Agnieszka Pluskota, Mariola Kacprzak, Marta Otrębska, Anna Kijas, Mariola Silwończyk, Aneta Rybak, Dorota Janik, leżą od lewej: Klaudia Kowalska, Katarzyna Walerianowicz. Fot. Archiwum Janusza Półtoraka/Adam Drygalski (Piłkarki. Urodzone, by grać)
Fot. Sport
Fot. Sport
Rok 1993 zaczął się bardzo pomyślnie dla polskich piłkarek, które po jakże udanym występie w Lyonie, gdzie pokonały Rosję i Belgię, osiągnęły kilka cennych remisów z Węgierkami i Austriaczkami. Nasze panie z dużym optymizmem przystępowały do jesiennych eliminacji mistrzostw Europy, tym bardziej, że grupa nie była silna, bo oprócz nas grały też: Ukraina, Rosja i Rumunia. I właśnie z tym pierwszym zespołem zainaugurowały kwalifikacje. Ukrainki miały już za sobą dwa występy, najpierw przegrały u siebie z Rosją 0-2, a następnie zremisowały z Rumunią 2-2. Dodajmy, że dla Polek było to trzecie podejście w eliminacjach, wcześniej przegrały wszystkie mecze, ale wówczas nie miały szczęścia trafiając na bardzo silne zespoły.
Trener Władysław Szyngiera nie mógł skorzystać z wszystkich najlepszych zawodniczek, zwłaszcza tych, które występowały za granicą. Niektóre z nich, jak Luiza Pendyk (wówczas najskuteczniejsza strzelczyni w kadrze) nie wyrażała już zainteresowania grą w reprezentacji. Inne nie dostawały zgody na wyjazd. Na mecz z Ukrainą zdołały jedynie przyjechać Aneta Kubiak z FC Frankfurt, Jolanta Nieczypor z FC Rheine i Marta Otrębska występująca w lidze szwedzkiej. Zespół oparty był na zawodniczkach najsilniejszej wówczas drużyny piłkarskiej Piastunki Gliwice, które w 1993 i 1994 sięgnęły po tytuł mistrza Polski.
Mecz z Ukrainą został rozegrany w Przemyślu przy obecności aż 5000 kibiców oczekujących łatwego zwycięstwa biało-czerwonych. Jak relacjonował Sport, już w 2 min. Mariola Silwończyk mogła zdobyć prowadzenie mając przed sobą jedynie bramkarkę gości, ale potknęła się i nie zdążyła oddać strzału. Jednakże siedem minut później sędzia podyktował rzut wolny i z odległości 25 metrów Agnieszka Szondermajer popisała się pięknym uderzeniem, bramkarka Owczarenko nie miała zbyt wiele do powiedzenia przy tej akcji. – „Liczyliśmy, że to poderwie naszą drużyną do jeszcze lepszej gry, ale nic z tego. Coraz więcej było niecelnych podań, brakowało dyrygenta w środku pola” – pisał Sport. W 22 min. Ukrainki wyrównały za sprawą Prichodko, która popisała się celną główką. Świetną okazję miały nasze panie w 32 min, jednak 10 metrów od bramki rzut wolny niecelnie wykonała Agnieszka Szondermajer.
W drugiej części meczu Polki nie potrafiły przeprowadzić żadnej skutecznej akcji, za to popełniały coraz więcej błędów w obronie, co wykorzystały rywalki. – „Po przerwie więcej z gry miały bardziej wybiegane i sprawniejsze rywalki, które wykorzystując słabą dyspozycję środkowej linii i napastniczek naszej drużyny, coraz częściej stwarzały groźne sytuacje podbramkowe” – pisała gazeta Nowiny. W 63 min. nasza bramkarka Katarzyna Walerianowicz przepuściła dośrodkowanie i Ignatowicz strzeliła do pustej bramki. W doliczonym czasie gry Maria Makowska nie upilnowała Friszko, która strzałem głową zdobyła trzeciego gola.
Wyniki:
29.08.1993 (Kijów): Ukraina – Rosja 0-2
18.09.1993 (Kijów): Ukraina – Rumunia 2-2
10.10.1993 (Przemyśl): Polska – Ukraina 1-3
Grupa 2 – eliminacje mistrzostw Europy |
|||||||
MSC |
DRUŻYNA |
M |
Z |
R |
P |
PKT |
BR |
1 |
Ukraina |
3 |
1 |
1 |
1 |
3 |
5-5 |
2 |
Rosja |
1 |
1 |
0 |
0 |
2 |
2-0 |
3 |
Rumunia |
1 |
0 |
1 |
0 |
1 |
2-2 |
4 |
Polska |
1 |
0 |
0 |
1 |
0 |
1-3 |
Dokumentacja meczowa:
Mecz oficjalny numer 40
10 października 1993, Przemyśl (stadion Polonii), mecz eliminacji ME
Polska (K) – Ukraina (K) 1-3 (1-1)
1-0 – Agnieszka Szondermajer (9), 1-1 – Prichotko (22), 1-2 – Ignatowicz (63), 1-3 – Friszko (90)
Sędziował: Dragutin Poljak (Chorwacja)
Widzów: 5 000
Polska (K): Katarzyna Walerianowicz (1972, Piastunki Gliwice, 5/0) – Dorota Janik (1967, AZS AWF Wrocław, 13/0), Agnieszka Szondermajer (1971, Czarni Sosnowiec, 22/4), Joanna Deinert (1974, Piastunki Gliwice, 7/0) (68. Aneta Rybak, 1973, Piastunki Gliwice, 3/0), Maria Makowska (kapitan, 1969, Stilon Gorzów, 27/3) – Mariola Kacprzak (1967, Stilon Gorzów, 5/0), Aneta Kubiak (1966, FC Frankfurt-Niemcy, 22/1), Agnieszka Pluskota (1972, Piastunki Gliwice, 9/0) – Marta Otrębska (1968, Kristineberg-Szwecja, 23/3), Jolanta Nieczypor (1967, FC Heike Rheine-Niemcy, 15/5), Mariola Silwończyk (1970, Stilon Gorzów, 24/1) (88. Anna Dąb, 1976, Piastunki Gliwice, 2/0). Trener: Władysław Szyngiera (13)
Ukraina (K): Owczarenko – Mazurenko, Walentyna Stupak, Poriszpolec, Adżigitowa – Prichotko, Sergiejenko (77. Zubak), Ignatowicz – Tania Gusakowa (46. Szwec), Friszko, Tatiana Werizubowa. Trener: Aleksander Cziubarow