Reprezentacja Polski U-23 przed meczem z USA. Od lewej stoją; Witold Karaś, Andrzej Fischer, Władysław Żmuda, Zbigniew Krawczyk, Zbigniew Płaszewski, Roman Ogaza, Wojciech Rudy, Jan Erlich, Tadeusz Pawłowski, Janusz Sroka, Leszek Wolski. Fot. Archiwum prywatne Stanisław Paździora
Mecz z pierwszą reprezentacją USA był jednym ze sprawdzianów reprezentacji Polski U-23 przed jesiennymi meczami z Bułgarią i Grecją w eliminacjach do mistrzostw Europy. Trener Andrzej Strejlau, dla którego był to jeden z ostatnich meczów podczas 4-letniej kadencji z reprezentacją, powołał następujących piłkarzy; bramkarze: Andrzej Fischer (1952, Górnik Zabrze), Zygmunt Kalinowski (1949, Śląsk Wrocław); obrońcy: Zbigniew Krawczyk (Odra Opole), Władysław Żmuda (1954, Gwardia Warszawa), Zbigniew Płaszewski (1951, Hutnik Kraków), Wojciech Rudy (1952, Zagłębie Sosnowiec); pomocnicy i napastnicy: Jan Białas (1952, GKS Tychy), Roman Ogaza (1952, Szombierki Bytom), Leszek Wolski (1953, Pogoń Szczecin), Tadeusz Pawłowski (1953, Śląsk Wrocław), Jan Erlich (1947, Śląsk Wrocław), Witold Karaś (1951, Stal Mielec), Janusz Sroka (1954, Szombierki Bytom), Stanisław Terlecki (1955, Gwardia Warszawa). Większość piłkarzy miała już okazję występować w młodzieżówce, a niektórzy z nich jak Władysław Żmuda mieli za sobą występy na mistrzostwach świata! Jednak tacy piłkarze jak Jan Erlich czy Stanisław Terlecki dopiero debiutowali w tej drużynie.
Spotkanie drużyny olimpijskiej z USA zostało rozegrane na stadionie Zawiszy Bydgoszcz. Obiekt wypełnił się niemal w całości. – „28-tysięcznej publiczności nie odstraszył ani przenikliwy wiatr, ani śnieg z deszczem. Jeśli na co dzień ma się możliwość oglądania jedynie nie zawsze najwyższej klasy przeciwników Zawiszy, to zobaczenie w akcji następców naszych najlepszych stanowi nie lada gratkę” – pisała Piłka Nożna. Sport napisał, że drużyna USA składała się bardziej z turystów piłkarskich aniżeli najlepszych zawodników. Skład gości niewiele odbiegał od tego, który trzy dni wcześniej dostał lanie od piłkarzy Kazimierza Górskiego 0-7. Mimo wszystko byli to zawodnicy dobrze wyszkoleni technicznie, szybcy oraz prezentowali dobre przygotowanie sprawnościowe. – „Jednak taktyka nie jest najsilniejszą bronią naszych gości. Zbyt dużo akcji w obronie i ataku przeprowadzonych jest bezmyślnie. Albo się uda, albo nie” – pisała PN. Drużyna Andrzeja Strejlaua bez większego wysiłku pokonała amerykańskich przeciwników 3-0. Duże brawa zebrał… Janusz Sroka, który wrócił na boisko po prawie dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją. Nowy piłkarz Szombierek Bytom asystował przy pierwszym trafieniu Leszka Wolskiego.
Dokumentacja meczowa
Mecz oficjalny:
29 marca 1975, Bydgoszcz (stadion Zawiszy), mecz towarzyski
Polska U-23 – USA 3-0 (2-0)
1-0 – Leszek Wolski (14), 2-0 – Leszek Wolski (44), 3-0 – Witold Karaś (77)
Sędziował: Alojzy Jarguz (Polska)
Widzów: 28 000
Polska U-23: Andrzej Fischer (1952, Górnik Zabrze) (46. Zygmunt Kalinowski, 1949, Śląsk Wrocław) – Zbigniew Krawczyk (Odra Opole), Zbigniew Płaszewski (1951, Hutnik Kraków), Władysław Żmuda (1954, Gwardia Warszawa), Wojciech Rudy (1952, Zagłębie Sosnowiec) – Leszek Wolski (1953, Pogoń Szczecin), Jan Erlich (1947, Śląsk Wrocław), Tadeusz Pawłowski (1953, Śląsk Wrocław) (46. Jan Białas, 1952, GKS Tychy) – Roman Ogaza (1952, Szombierki Bytom) (46. Stanisław Terlecki, 1955, Gwardia Warszawa), Janusz Sroka (1954, Szombierki Bytom), Witold Karaś (1951, Stal Mielec). Trener: Andrzej Strejlau
USA: Bob Rigby (Philadelphia Atoms) – Alan Hamlyn (Miami Toros), Bobby Smith (Philadelphia Atoms), Buzz Demling (San Jose Earthquakes), Werner Roth (New York Cosmos) – David D’Errico (Seattle Sounders), Pat McBride (St. Louis Stars), Tom Galati (Philadelphia Atoms) – Kyle Rote (Dallas Tornado) (60. Archie Roboostoff, San Jose Earthquakes), Dennis Vaninger (St. Louis Stars), Paul Surti (Baltimore Comets). Trener: Al Miller