Po porażce z Legią Warszawa 0-10 reprezentacja Polski juniorów przegrała tym razem z III-ligową Polonią Warszawa 0-4 prowadzoną przez legendarnego Wacława Kuchara. Mecz odbył się na murawie pokrytej 20 centymetrową warstwą śniegu! Na zdjęciu widzimy zawodników, którzy grali z Polonią - jeszcze w dobrych humorach tuż przed startem Turnieju UEFA w Budapeszcie. Fot. Archiwum Antoniego Nieroby
Fot. Sport
Młodzi piłkarze trenowani przez Kazimierza Górskiego dostali srogą lekcję od Legii Warszawa, która strzeliła aż 10 goli Konradowi Kornkowi i Helmutowi Maince. Reprezentanci Polski do lat 19 chcieli więc zrewanżować się w kolejnym spotkaniu z trzecioligową Polonią Warszawa. Dobrze wyszkolona technicznie młodzież nie mogła jednak w pełni zaprezentować swoich umiejętności z powodu fatalnych warunków pogodowych. Poloniści nie zdążyli przygotować na czas boisko, toteż podczas meczu leżał śnieg osiągając warstwę nawet 30 centymetrów! W tych warunkach lepiej czuli się piłkarze „Czarnych Koszul”. – „Gospodarze, którzy już niejednokrotnie rozgrywali spotkania na śniegu i lodzie, szybciej dostosowali się do warunków terenowych i wykazali niezłą kondycję” – napisał Sport. – „Poloniści szybciej przestawili się na grę prostą, aby jak najszybciej znaleźć się w pobliżu bramki przeciwnika i strzelać, ile się dało. Juniorzy, hołdując grze kombinacyjnej, górowali nad przeciwnikiem płynnością podań, byli nawet lepsi w polu, ale zawodzili pod bramkę” – dodał Przegląd Sportowy.
Brak rutyny i doświadczenia był aż nadto widoczny w poczynaniach reprezentantów kraju, którzy często dawali się złapać w pułapkę ofsajdową. Przy wyniku 0-4 trudno jest wyróżnić kogokolwiek wśród przegranych, ale gdyby nieudane interwencje stopera Stanisława Oślizły wynik mógł być o wiele wyższy dla trzecioligowej Polonii. Pochlebne recenzje zebrali również Antoni Nieroba i Roman Lentner.
„Czarne Koszule” wygrały wysoko, a mimo to dziennikarze uznali, że napastnicy nie wyzbyli się błędów i nadal grali chaotycznie, gubiąc się na polu karnym rywala. – „Najlepiej w warszawskim zespole zaprezentowała się pomoc, a zwłaszcza Szczawiński. Dobrze sekundował mu Wołosz z obrony, który zdaje się przeżywać w tym sezonie drugą młodość. Redliński w bramce niewiele miał do roboty” – skomentował Sport.
Dokumentacja meczowa:
Mecz nieoficjalny
11 marca 1956, Warszawa (stadion Polonii), mecz towarzyski
Polonia Warszawa – Polska U-19 4-0 (2-0)
1-0 – Mieczysław Kruk (5), 2-0 – Henryk Misiak (32), 3-0 – Andrzej Zelenay (56), 4-0 – Makowiecki (89)
Sędziował: Ryba
Widzów: 800
Polonia: Ryszard Redliński – Kazimierz Łabęda, Antoni Wołosz, Andrzej Śliwa – Andrzej Chomiczuk (46. Ryszard Szaliński), Leonard Szczawiński – Andrzej Zelenay, Henryk Misiak, Makowiecki, Mieczysław Kruk, Ryszard Kulesza. Trener: Wacław Kuchar
Polska U-19: Konrad Kornek (1937, Odra Opole) (46. Helmut Mainka, 1937, Szombierki Bytom) – Władysław Kawula (1937, Wisła Kraków) Stanisław Oślizło (1937, Górnik Radlin), Fryderyk Monica (1937, Wisła Kraków) – Antoni Nieroba (1939, Ruch Chorzów), Arkadiusz Bieńkowski (1938, Arka Gdynia) – Ryszard Matyszczak (1939, Ślęza Wrocław), Stanisław Zapalski (1938, Nadwiślan Kraków), Zygmunt Droździok (1937, Ruch Chorzów), Roman Lentner (1937, Górnik Chropaczów), Helmut Nowak (1938, kapitan, Szombierki Bytom). Trener: Kazimierz Górski (1921)