W tym samym dniu, kiedy Polska A mierzyła się z Saksonią w Lipsku, na Stadionie Wojska Polskiego rozegrano pierwsze w historii oficjalne zawody Polski B, a przeciwnikiem była rezerwowa drużyna węgierska. Spotkanie zakończyło się zasłużonym remisem, a gola dla biało-czerwonych zdobył w końcówce Antoni Łyko z Wisły Kraków. Na zdjęciu widzimy reprezentację Polski B (zawodnicy wystąpili z żałobną opaską na ramieniu czcząc pamięć zmarłego Marszałka Józefa Piłsudskiego) w meczu z Ligą Węgierską. W górnym rzędzie od lewej: Edmund Giemsa, Jan Lesiak, Antoni Łyko, Teodor Peterek, Jan Jachimek (rezerwowy bramkarz), Artur Woźniak, Antoni Keller, Jerzy Bułanow, Władysław Szczepaniak; w dolnym rzędzie od lewej: Zenon Sroczyński (rezerwowy), Adam Haliszka, Juliusz Joksch, Ewald Urban, Jan Krysiński (rezerwowy). Fot. NAC. Kolor. R. Jach
Sport/RDT
16 czerwca 1935 r. zawodnicy naszej ligi stoczyli dwa mecze. Pierwsza reprezentacja wyjechała do Lipska na zawody z reprezentacją Saksonii, natomiast druga przeciwstawiła się reprezentacji Węgierskiej Ligi. – „Kapitan sportowy Ligi PZPN p. inż. Andrzej Przeworski znajduje się więc pod trudnym zadaniem wyboru dwu kompletów graczy” – pisał Przegląd Sportowy. Do Warszawy nie mogła przyjechać najlepsza reprezentacja z tamtejszej ligi, gdyż cztery drużyny węgierskie (Ujpest, Ferencvaros, Hungaria i Szegedi AK) wzięły udział w rozgrywkach o puchar środowej Europy. Kapitan Węgierskiego Związku Piłki Nożnej wyznaczył młodych graczy, którzy nie przekroczyli 25 rok życia. W składzie znajdował się m.in. Ede Rökk - brat słynnej węgierskiej aktorki, śpiewaczki i tancerki Mariki Rökk.
Mecz wzbudził ogromne zainteresowanie publiczności, która wypełniła stadion do ostatniego krzesełka. Reprezentanci Polski wystąpili z żałobnymi opaskami na ramieniu czcząc pamięć zmarłego Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Według relacji PS goście nie wysilali się zbytnio, gdyż w swoich planach mieli jeszcze mecz z Niemcami. Co innego Polacy, którzy zaprezentował większą ambicję, potem lepszą dyspozycję strzelecką i pracowitość. – „Meczowi, jako całości, można postawić notę: średni. Optycznie wypadł on dość przyjemnie, pozbawiony był rażących faulów i niezdrowej atmosfery walk o punkty. Emocjonalnie był wręcz udany: zwłaszcza wyrównująca bramka – na dwie minuty przed gwizdkiem końcowym zrobiła widzom moc niekłamanej satysfakcji” – relacjonował PS.
Początek spotkania wypadł pomyślnie dla biało-czerwonych. Już w pierwszej minucie Teodor Peterek był blisko strzelenia gola, ale piłka po koźle przeszła nad poprzeczką. Później fatalnie spudłował Jerzy Bułanow. W 12 min. Ewald Urban huknął z całej siły, kibice już widzieli piłkę w bramce, ale efektowną obroną popisał się węgierski bramkarz. Piłkarskie powiedzenie mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. I rzeczywiście w 30 min. Węgrzy zdobyli prowadzenie przy winie Antoniego Kellera, który niepotrzebnie wybiegł z bramki a ponadto zderzył się Juliuszem Jokschem. – „Doping niezadowolonej widowni robi swoje. Giemsa bierze się na całego do roboty i porywa za sobą drużynę. Cóż kiedy na środku wytwarzają się dwie poważne luki w osobach słabego Peterka i słabnącego Szczepaniaka” – pisał PS. Na 10 min. przed końcem spotkania napastnik węgierski nie trafił do pustej bramki, co z pewnością rozstrzygnęłoby losy spotkania. Kiedy publiczność zaczęła opuszczać stadion Ewald Urban zacentrował na pole karne przeciwnika, piłka trafiła do współpracujących ze sobą Artura Woźniaka i Antoniego Łyko, przy czym ten ostatni wepchnął ją do siatki.
Dokumentacja meczowa:
Mecz oficjalny numer 1
16 czerwca 1935, Warszawa (Stadion Wojska Polskiego), mecz towarzyski
Polska B – Węgry B 1-1 (0-1)
0-1 – Ede Rökk (30), 1-1 – Antoni Łyko (88)
Sędziował: Józef Lustgarden (Polska)
Widzów: 8 000
Polska B: Antoni Keller (1909, Legia Warszawa, 1/0) – Juliusz Joksch (1909, Garbarnia Kraków, 1/0), Jerzy Bułanow (1903, Polonia Warszawa, 1/0) – Adam Haliszka (1913, Garbarnia Kraków, 1/0), Władysław Szczepaniak (1910, Polonia Warszawa 1/0), Jan Lesiak (1913, Garbarnia Kraków, 1/0) – Ewald Urban (1913, Ruch Wielkie Hajduki, 1/0), Edmund Giemsa (1912, Ruch Wielkie Hajduki, 1/0), Teodor Peterek (1910, Ruch Wielkie Hajduki, 1/0), Artur Woźniak (1913, Wisła Kraków, 1/0), Antoni Łyko (1907, Wisła Kraków, 1/1). Trener: Stefan Loth (1896) i Czesław Krug (1904)
Węgry B: László Vági (Kispest) – József Vágó (Bocskai) , József Janzsó (Bocskai) – Béla Havas (Kispest) (46. Béla Magda, Budai 11), Miklós Sarós (Phőbus) (46. Rezső Somlai, Kispest), István Palotás (Bocskai) – Ede Rökk (Budai 11), József Sztancsik (Budai 11), József Nemes (Kispest), Rezső Lyka (Budai 11) (46. Miklós Sáros, Budai 11), Antal Szemere (Kispest).