Mecz reprezentacji z Policyjnym KS Katowice był objęty największą tajemnicą. Na boisku Pogoni po raz pierwszy z orłem na piersi zaprezentował się Eryk Tatuś z Ruchu Wielkie Hajduki. Fot. NAC. Kolor: R. Jach
Pod koniec sierpnia 1935 r. reprezentacja Polski przebywała w Katowicach. Stamtąd miała wyruszyć do Brukseli na mecz towarzyski z Belgią, który miał być rozegrany 1 września. W ostatniej chwili mecz został odwołany z powodu tragicznej śmierci królowej Belgii Astrid, która zginęła w wypadku samochodowym. Polski Związek Piłki Nożnej rozmawiał telefonicznie ze Związkiem Belgijskim, by potwierdzić tą tragiczną wiadomość. Biało-czerwoni postanowili pozostać w Katowicach, by na stadionie Pogoni (gdzie wcześniej przegrali z Jugosławią 2-3) odbyć treningowe zawody z Policyjnym KS Katowice. Selekcjoner Józef Kałuża miał okazję przetestować kilku nowych kandydatów do gry z orłem na piersi. I tak po raz pierwszy wystąpili bramkarz Eryk Tatuś z Ruchu Wielkie Hajduki, Kajetan Kryszkiewicz z Warty Poznań i Stefan Doniec z Cracovii. – „W czasie meczu kapitan związkowy Józef Kałuża robił szereg przesunięć i wraz z trenerem Otto udzielał poszczególnym graczom wskazówek. Team reprezentacyjny górował nad swym przeciwnikiem, nie mógł jednak zadowolić. Co prawda gracze nie wysilali się zbytnio, jednak widać, że w wielu wypadkach nasza reprezentacja posiada poważne braki” – komentowała Polonia.
Dokumentacja meczowa jest bardzo skąpa w źródłach i jedynie Ilustrowany Kuryer Codzienny ustalił skład z tego meczu. Gazeta poinformowała, że mecz odbył się bez publiczności i był do ostatniej chwili zachowany w głębokiej tajemnicy. Nieobecność dziennikarzy na meczu spowodowała, że brakuje informacji odnośnie strzelców goli, a padło ich aż siedem! – „Korzystając z tego treningu, wypróbowano graczy następujących: Tatusia w bramce, Dońca na obronie, Wasiewicza na środku pomocy oraz kombinacje ataku Matyas-Kryszkiewicz, Scherfke-Matyas i Scherfke-Kryszkiewicz. Najlepiej wypadła jeszcze linia napadu: Kisieliński, Woźniak, Matyas, Kryszkiewicz, Piec, przy czym Matyas grał o klasę lepiej niż na meczu z Jugosławią. Wasiewicz z pomocy zagrał słabiej niż Kotlarczyk I, Kotlarczyk II, a przede wszystkim Dytko, wykazali dobrą formę. Doniec w obronie grając w miejsce Bułanowa, miał lepszy wykop, jednak nie mógł wykazać swych umiejętności taktycznych” – zrelacjonował mecz IKC.
W związku z odwołaniem meczu z Belgią nasza reprezentacja udała się do Łodzi, by 1 września rozegrać mecz z reprezentacją tamtejszego miasta.
Dokumentacja meczowa:
Mecz nieoficjalny numer 47
29 sierpnia 1935, Katowice (Stadion Pogoni), mecz towarzyski
Policyjny KS Katowice – Polska 0-7 (0-3)
Polska: Eryk Tatuś (1914, Ruch Chorzów, 1/0) – Stefan Doniec (1908, Cracovia, 1/0), Ewald Dytko (1914, Dąb Katowice, 4/0) – Jan Wasiewicz (1911, Pogoń Lwów, 3/0), Józef Kotlarczyk (1903, Wisła Kraków, 15/0), Józef Kotlarczyk (1907, Wisła Kraków, 16/0) – Michał Matyas (1910, Pogoń Lwów, 11/8), Kajetan Kryszkiewicz (1908, Warta Poznań, 1/0), Fryderyk Scherfke (1909, Warta Poznań, 5/3), Walerian Kisieliński (1907, Cracovia, 3/1), Artur Woźniak (1913, Wisła Kraków, 5/2), Ryszard Piec (1913, Naprzód Lipiny, 4/2). Selekcjoner: Józef Kałuża (18). Trener: Kurt Otto (Niemcy)